Depresja to powszechne i wyniszczające zaburzenie psychiczne, z którym musi borykać się 4,4-5% całej populacji, przy czym dwukrotnie częściej dotyka kobiet, niż mężczyzn. Zaburzenia depresyjne (ang. Major Depressive Disorder, MDD) objawiają się przede wszystkim trwałym obniżeniem nastroju, uczuciem wszechogarniającego smutku czy wręcz beznadziei, apatią, utratą dotychczasowych zainteresowań i wiary w siebie oraz ciągłym zmęczeniem i zaburzeniami snu. Przyczyną depresji często bywa przewlekły stres, którego długofalowe skutki to m.in. upośledzenie komunikacji synaptycznej w mózgu.
Depresję uznawaną za zaburzenie neuroprzekaźnictwa serotoniny i dopaminy leczy się farmakologicznie m.in. lekami SSRI (selektywnymi inhibitorami wychwytu zwrotnego serotoniny). W ostatnim czasie dużo mówi się także o wspieraniu podstawowego leczenia depresji przy pomocy witaminy D, która wykazuje kompleksową aktywność w obrębie układu nerwowego. Jak witamina D wpływa na depresję?
Witamina D a depresja
Międzynarodowy zespół naukowców dokonał w ostatnim czasie metaanalizy podsumowującej wcześniejsze badania poświęcone wpływowi witaminy D na objawy depresji. Metaanaliza, czyli analiza uogólniająca wyniki zawarte we wcześniejszych badaniach pozwala na wyciąganie znacznie pewniejszych wniosków niż pojedyncze testy. Łącznie przestudiowanych zostało 41 różnych badań, w których ogółem wzięło udział 53 235 uczestników, wliczając w to osoby z depresją i osoby zdrowe. Badani przyjmowali suplementy diety z witaminą D w różnych dawkach (zazwyczaj 50-100 mikrogramów dziennie) oraz placebo.
Wyniki metaanalizy potwierdziły korzystny wpływ zażywania witaminy D w łagodzeniu objawów depresji przy braku poprawy u osób stosujących placebo. Dawki witaminy D do 2000 j.m./dobę oraz do 4000 j.m./dobę wykazywały niewielki bądź umiarkowany efekt; znacznie lepsze wyniki uzyskano u osób suplementujących witaminę w dawce powyżej 4000 j.m./dobę. Zdaniem autorów metaanalizy „suplementacja witaminy D ma korzystne działanie zarówno u osób z poważnymi zaburzeniami depresyjnymi, jak i u osób z łagodniejszymi, ale klinicznie istotnymi objawami depresyjnymi”.
Na uwagę zasługuje ponadto fakt, że u osób zdrowych skuteczniejsze w poprawie samopoczucia okazywało się placebo. Badania muszą być jednak kontynuowane, gdyż cały czas istnieją niewiadome – z przeprowadzonych obserwacji wynika na przykład, że suplementacja witaminy D nie ma żadnego wpływu na objawy depresji w przypadku osób starszych, powyżej 65. roku życia.
Metaanaliza odkryła istotny związek między zażywaniem witaminy D a nasileniem objawów depresyjnych, jednak autorzy badania uczulają, aby nie zmieniać na własną rękę konwencjonalnego leczenia, które bardzo często jest skuteczne. Należy ponadto pamiętać o tym, że zbyt duże dawki witaminy D również są szkodliwe dla zdrowia, dlatego przed zdecydowaniem się na suplementację należy wykonać badanie oznaczające poziom witaminy D w surowicy krwi (optymalnie u dorosłych powinno ono wynosić około 31-50 ng/ml, u młodzieży 23 ng/ml, zaś u osób starszych 40 ng/ml), a następnie w porozumieniu z lekarzem dobrać odpowiednią dawkę dobową.
Jak witamina D wpływa na psychikę?
Związek między witaminą D a działaniem układu nerwowego dostrzeżono już ponad 40 lat temu. Dokładnie w 1982 roku odkryta została obecność receptorów dla witaminy D3 w ośrodkowym układzie nerwowym, w strukturach mózgu odpowiedzialnych za regulację emocji i nastroju (hipokamp, podwzgórze, kora zakrętu obręczy). Jednocześnie znaleziono enzym 1-hydrolazy, który odpowiada za przekształcanie witaminy D do jej aktywnej formy. W tym samym czasie wykazano znaczący wpływ witaminy D3 na działanie ośrodkowego układu nerwowego w zakresie neuroplastyczności, neuromodulacji czy neuroprotekcji. Dowiedziono także, że metabolit witaminy D, kalcytriol, wspiera produkcję dopaminy, adrenaliny oraz noradrenaliny.
Witamina D a depresja – badania
W przeszłości przeprowadzono wiele badań nad wpływem witaminy D na depresję, na podstawie których powstała w późniejszym czasie metaanaliza. Jednym z ważniejszych było badanie populacyjne wykonane w latach 2007-2008 w Norwegii na grupie 10086 pacjentów, które wykazało, że niski poziom witaminy D3 może zwiększać ryzyko wystąpienia zaburzeń depresyjnych.
Inne badanie odkryło jeszcze bardziej niepokojącą zależność – wzięło w nim udział 59 osób leczonych psychiatrycznie, które podjęły w przeszłości próbę samobójczą, 17 osób z rozpoznaną depresją, ale bez próby samobójczej, a także grupa kontrolna składająca się z 14 zdrowych osób. W grupie pacjentów po próbie samobójczej średni poziom witaminy D3 był znacznie niższy niż u reszty badanych – u 58% z nich stwierdzono wysoki niedobór witaminy (stężenie witaminy D3 poniżej 20 ng/ml), podczas gdy u osób z depresją, ale bez próby samobójczej, niedobór witaminy D3 stwierdzono tylko u 29% badanych.
Inny eksperyment, przeprowadzony na grupie szwedzkiej młodzieży w wieku od 10 do 19 lat, potwierdził korzystny wpływ suplementacji witaminy D3 na złagodzenie objawów depresji. Badanie trwało trzy miesiące, w czasie których uczestnicy przyjmowali początkowo dawkę witaminy D3 w wysokości 4000 IU/dzień (przez miesiąc), a następnie 2000 IU/dzień (przez dwa miesiące). Rezultaty były zaskakujące – nasilenie depresji wśród młodzieży znacznie spadło, złagodzeniu uległy takie objawy jak m.in. wahania nastroju, drażliwość, osłabienie czy problemy ze snem.
Czy witamina D łagodzi objawy depresji?
Wiele badań klinicznych, w tym przeprowadzona metaanaliza wskazuje na to, że niedobór witaminy D3 może być jednym z czynników powodujących obniżenie nastroju. Wpływ witaminy D3 na układ nerwowy, psychikę i emocje został obszernie udokumentowany w ostatnich latach. Naukowcy podkreślają jednak, że wyniki badań są niejednoznaczne i kwestia witaminy D3 w leczeniu depresji wymaga wciąż pewniejszego potwierdzenia – niektóre duże badania nie wykazały bowiem istotnego wpływu suplementacji witaminy D3 podawanej w dużych dawkach na symptomy depresji.