Nie oznacza to jednak, że dolegliwości tego typu dotyczą jedynie ludzi starszych – współczesny styl życia, łączący się zazwyczaj z siedzącą pracą, otyłością i znikomą aktywnością fizyczną powoduje, że w szybkim tempie rośnie liczba młodych osób narzekających na bóle stawów. Dowiedz się jak wzmocnić stawy i uniknąć niepotrzebnych komplikacji w przyszłości.
Zwyrodnienie stawów
To prawda, że wraz z wiekiem postępują zmiany zwyrodnieniowe w stawach, powodując u wielu starszych osób dotkliwe dolegliwości – wskazują na to nieubłagane statystyki z których wynika jasno, że bóle obejmujące te części ciała prędzej czy później dotkną praktycznie każdego. Jednak upływ czasu to nie jedyna przyczyna problemów ze stawami. Gdyby tak było, nie rosłaby stale liczba osób młodych, narzekających na podobne przykrości. Do powodów takiego stanu rzeczy można zaliczyć co prawda chorobę dziedziczoną po rodzinie, czy różnego rodzaju przypadkowe urazy, jednak prawdziwym winowajcą jest współczesny styl życia, który coraz bardziej odbiega od ideału.
Przeciętny człowiek w dzisiejszych czasach dąży do jak największej wygody, lekceważąc zupełnie kwestie swojego zdrowia. Odżywia się zazwyczaj wysoko przetworzoną żywnością, która w krótkim czasie powoduje otyłość i przeciążenie stawów, a ponadto prowadzi siedzący tryb życia zarówno w pracy, jak i w domu.
Brak aktywności fizycznej oraz nieodpowiednia dieta prowadząca w szybkim tempie do nadwagi stanowią dwie główne przyczyny problemów ze stawami wśród młodszych osób.
Innymi powodami mogą być choroby reumatyczne, takie jak m.in. reumatoidalne zapalenie stawów, zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa, czy dna moczanowa. Wówczas jedynym rozwiązaniem jest oddanie się pod opiekę reumatologa, przyjmowanie odpowiednich leków hamujących rozwój choroby oraz rehabilitacja. Jeżeli jednak nie cierpisz na żadną zakaźną bądź ogólnoustrojową chorobę oraz nie należysz do grona zawodowych sportowców, którzy intensywnie eksploatują swój organizm, masz szansę uniknąć bolących stawów poprzez ich wzmocnienie i regenerację.
Wzmocnienie stawów
Zwyrodnienie to przypadłość, która dotyczy całego stawu wraz ze wszystkimi jego elementami do których zaliczają się kości, ścięgna, więzadła, mięśnie i łękotki, jednak wszystko zaczyna się od uszkodzenia chrząstki stawowej. U zdrowej osoby chrząstka stanowi idealnie gładką powierzchnię pokrywającą zakończenia kości i pełni funkcję amortyzatora, pozwalając na nieskrępowane ruchy. Z wiekiem, gdy powłoka ta staje się coraz cieńsza i pokryta coraz większą liczbą rys i nierówności, dochodzi do pogłębiającego się przeciążenia stawów. Chrząstka traci swoje zdolności pozyskiwania substancji odżywczych i regeneracji przez co zanika, kości zaś zaczynają ocierać się o siebie, powodując dotkliwy ból przy wykonywaniu jakiegokolwiek ruchu. Jednak zwyrodnienia tego typu nie powinny być kojarzone jedynie ze starością, przyczyną ich występowania może być równie dobrze przeciążenie na skutek nieprawidłowego trybu życia, a więc brak ruchu, nadwaga, zła dieta czy dźwiganie ciężarów. Ze statystyk wynika, że znacznie częściej na bóle stawów narzekają kobiety niż mężczyźni, zaś aż 40 procent wszystkich zwyrodnień to zwyrodnienia stawu kolanowego, które rozwijają się u osób długotrwale nadwerężających kolana, np. poprzez wykonywanie prac domowych.
Choroba zwyrodnieniowa stawów atakuje podstępnie i jest trudna w leczeniu, dlatego najlepiej zrobić wszystko, aby jej zapobiec. Kiedy odczuwamy tępy ból podczas ruchu może oznaczać to, że na cofnięcie zmian jest już za późno, gdyż stan zapalny objął cały staw. Pierwsze uszkodzenia, które dotyczą zazwyczaj samej chrząstki stawowej, nie wywołują żadnych widocznych na zewnątrz objawów. Chrząstka ulega nadmiernemu uwodnieniu, staje się miękka i wodnista przez co traci odporność na wszelkie urazy, jej powierzchnia zaczyna pękać i łatwiej ulega ścieraniu. Niedługo potem drobinki chrząstki pojawiają się w przestrzeni międzystawowej, jednocześnie zaś wytwarzane są enzymy mające na celu eliminację drażniących drobinek. Niestety enzymy te jednocześnie przyśpieszają degradację zdrowej chrząstki i powstaje stan zapalny, który szybko rozsprzestrzenia się na resztę kości tworzących staw i na tym etapie nie ma większych szans na cofnięcie szkodliwych zmian.
Z tego względu większą uwagę należy zwracać na bóle spoczynkowe, które stanowią pierwsze sygnały świadczące o tym, że z chrząstką stawową zaczyna dziać się coś złego. Jeżeli długotrwały bezruch wywołuje uczucie drętwienia i nieodpartą chęć zmiany pozycji może to oznaczać, że chrząstka jest rozpulchniona i nie pochłania energii z jaką naciskają na siebie kości. W efekcie możemy odczuwać w bezruchu tępy ból, gdyż naciskające na siebie kości są unerwione. Na tym etapie możliwe jest jeszcze zastopowanie postępującego procesu degradacyjnego, np. poprzez zmianę trybu życia czy zrzucenie paru kilogramów. Jednak przegapienie pierwszych sygnałów świadczących o postępującym stanie zapalnym powoduje, że jedynym rozwiązaniem może być operacja. Ostatnim epokowym odkryciem w medycynie jest przeszczep komórek tkanki chrzęstnej zwanych chondrocytami, który umożliwia pokrycie ubytku chrząstki wielkości kilkunastu centymetrów kwadratowych. Oba rozwiązania stanowią ostateczność dla osób, które doprowadziły swoje stawy do prawdziwej ruiny. Istnieją natomiast pewne sprawdzone sposoby na wzmocnienie ich i utrzymanie w dobrym stanie przez bardzo długi czas.
A więc co jest dobre na stawy?
Kluczem do dobrej kondycji tych części układu kostnego jest przede wszystkim ruch. To on sprawia, że ruchome części szkieletu stają się właściwie odżywione i zdrowe. Wnętrze każdego stawu wypełnione jest płynem stawowym, który w czasie ruchu zmienia swoje ciśnienie i przemieszcza się, docierając do wszystkich jego zakamarków. Dlatego warto chodzić na długie spacery, basen, siłownię, grać w piłkę nożną czy jeździć na snowboardzie zimą. Oczywiście należy pamiętać, że przesadne eksploatowanie organizmu typowe dla zawodowych sportowców nie jest wskazane – większość z nich w wieku 40 lat cierpi z powodu zniszczonych stawów. Konieczną rzeczą jest więc to, aby wyraźnie widzieć granicę między zawodowym sportem, a zwyczajnym, niezbędnym do codziennego funkcjonowania ruchem. Ponadto ważną kwestią jest utrzymanie właściwej wagi ciała co eliminuje ryzyko zbyt dużego obciążania stawów. Osoby z nadwagą lub otyłe powinny zacząć od zrzucenia zbędnych kilogramów, zaś najlepszym sposobem na to jest ruch oraz odpowiednia dieta.
Regeneracja stawów to proces którego przebieg w dużej mierze zależy od tego, co na co dzień jemy. Dieta na wzmocnienie stawów powinna być bogata w białka, wapń oraz kwasy omega-3 i omega-6. Białko, wapń i fosfor wspomagają tkankę kostną, zaś ich najlepszymi naturalnymi źródłami są mleko oraz jego przetwory takie jak jogurt lub kefir. Z kolei kwasy omega-3 i omega-6 najlepiej pozyskiwać z ryb, które bogate są dodatkowo w witaminę D ułatwiającą przyswajanie wapnia i działającą przeciwzapalnie oraz z orzechów, charakteryzujących się wysoką zawartością witaminy E o równie silnych właściwościach przeciwzapalnych. Białko można również pozyskiwać z warzyw, które w przeciwieństwie do mięsa nie zakwaszają organizmu. Jest to bardzo istotne, gdyż w zakwaszonym organizmie dochodzi do nadmiernego pozbywania się wapnia, a więc składnika kluczowego dla zdrowia tkanki kostnej. Ponadto niektóre warzywa zawierają dużo antyoksydantów takich jak witamina C, beta-karoten czy flawonoidy, które spowalniają proces powstawania zwyrodnień stawów oraz wpływają na lepsze przyswajanie kolagenu – składnika, który odbudowuje tkankę łączną, polepszając tym samym kondycję stawów. Warto więc uwzględnić w swojej diecie warzywa i owoce takie jak m.in.: marchewki, ogórki, pory, kapusta, brokuły, buraki, kiełki, pietruszki, cytrusy, truskawki, jagody czy żurwina.
Na bolące stawy może pomóc okład z liści kapusty, które zmniejszają obrzęk i przynoszą ulgę. Nie stanowią jednak leku na główne schorzenie i mogą spowodować odparzenia skóry. Dobrym sposobem na bolące stawy jest też okład z kostek lodu.